Ile razy szukałeś informacji w internecie na temat diety albo treningu który ma pomóc Ci osiągnąć cel? Pewnie wiele… Teraz pomyśl ile raz znalazłeś wpis na forum, potem wpis na blogu, wpis na innym forum a potem jeszcze filmik na youtubie I KAŻDY Z NICH MÓWI CO INNEGO!! O co w tym chodzi? Co masz w końcu robić? Jak masz jeść, co masz jeść, jak masz trenować? I co najważniejsze… dlaczego prawie każdy mówi co innego?
Nie ma co ukrywać, taki problem mają za zwyczaj początkujące i średnio zaawansowane osoby.
W tym blogu postaram się wyjaśnić Tobie dlaczego “każdy” może mieć inne zdanie, jak masz szukać informacji i jak możesz je wykorzystać.
Uważam, że każdy powinien podchodzić sceptycznie do wszystkiego co przeczyta i usłyszy. Powinien sprawdzić wiarygodność osoby piszącej i porównać informacje z innymi źródłami i co najważniejsze przeczytać/obejrzeć do końca to co ma do powiedzenia dany ekspert….niestety często brakuje na to czasu… a szkoda, ponieważ z tego biorą się mity i nie porozumienia.
Dlaczego jest tyle różnych zdań w świecie fitness/kulturystyki?
Nie ukrywam, sam kiedyś się nad tym zastanawiałem. Kto może mieć racje? Często możemy usłyszeć sprzeczne informacje na temat diety i treningu. Najczęstsze dylematy to:
Prawdę mówiąc mogę wymieniać w nieskończoność…I szanse są że znalazłeś sprzeczne informacje na przynajmniej jeden z tych tematów (ja znalazłem sprzeczne informacje na wszystkie te tematy)
Dlaczego tak się dzieje?
Osobiście uważam, że jest 5 powodów, dlaczego mamy różne zdania na takie tematy:
Zaczniemy od końca.
Inni cel i Inni ludzie.
Musisz zdać sobie sprawę że sport to bardzo rozgałęziona dziedzina i nie każdy ma taki sam cel co Ty. Jeżeli mowa o siłowni to równie dobrze ktoś może trenować na siłowni po to żeby zyskać siłę. Nie zależy mu na estetyce sylwetki. Dlatego jego dieta może być bardzo luźna. Kebab ponad wszystko!
Inna osoba chce wystartować w zawodach kulturystycznych lub fitness dlatego jego dieta jest bardziej rygorystyczna. Liczy każdy makro składnik i jego zdaniem bardzo ważne jest trzymać się danych godzin na posiłek.
Są też osoby które trenują sporty walki albo sporty drużynowe i chcą do tego dodać siłownię. Ich trening oraz dieta też może się różnić.
No i oczywiście genetyka… każdy z nas jest trochę inny i czasami coś co działa na jedną osobę, nie będzie tak samo skuteczne na drugą.
Niekompetencja i wymyślanie
Niestety mimo że jesteśmy coraz bardziej zaawansowani intelektualnie, nic nie stoi na przeszkodzie żeby wymyślić jakąś nową głupotę. Robiliśmy tak od czasów starożytnych/średniowiecznych (wystarczy popatrzeć na historie medycyny,nauki i filozofii)
No i własnie dlatego zawsze znajdzie się jakiś “ogórek” który ma rewolucyjną technikę i sposób na spalenie 10kg tłuszczu w 10dni (lub inny nonsens tego typu). Znajdzie się osoba która będzie próbować robić martwy ciąg na piłce gimnastycznej, znajdzie się osoba która zacznie wyciskać sztangę na linie do balansu… cudaków nie brakuje na tym świecie. Niestety nie mówią też, że takie cuda mogą kosztować bardzo wiele (np. nieodwracalna kontuzja)
Pamiętaj że prostota jest kluczem. Jeżeli zobaczysz takie “cudne ćwiczenie” albo “cudną dietę” to 10x sprawdź czy jest to skuteczne i bezpieczne.
Więcej niż jeden sposób.
To chyba najważniejsza rzecz jaką chciałem w tym blogu przekazać. Bo mimo iż jest wiele cudaków, wiele niekompetentnych ludzi, wiele różnych celów to też można dojść do danego celu (Twojego celu) paroma sposobami.
Przykładem może być masa i redukcja lub masa + redukcja.
Możesz przejść na masę (uważając na dietę aby nie przybrać dużo tłuszczu) i po jakimś czasie przejść na redukcję aby odkryć mięśnie.
Możesz też od razu budować masę i spalać tłuszcz. Ta opcja wydaje się lepsza prawda? Nie zawsze…
Ta druga opcja jest strasznie trudna do osiągnięcia i wymaga czasu… o wiele więcej czasu niż masa i redukcja. Budowanie masy i spalanie tłuszczu na raz nie jest dla każdego. Moim zdaniem jest to dla:
Kiedy przechodzimy na masę i potem na redukcję efekty są widoczne znacznie szybciej. Oczywiście odkładamy więcej tłuszczu i potem musimy się męczyć 2-3 miesiące na redukcji ale waga i centymetry motywują taką osobę. Dlatego taki sposób może być dla Ciebie lub może też nie być dla Ciebie.
Bro Science (ang. Brat nauka) czyli nauka z doświadczenia.
Na pewno znajdziemy osoby które mają wielkie doświadczenie na siłowni i mają już sami wyrobione sposoby i teorie na temat budowania sylwetki,siły,szybkości itp. Czy mają racje?
Tak i Nie… niestety.
Bardzo dużo rzeczy jest po prostu wymyślona i nie ma żadnego przełożenia na naukę i badania naukowe. Czyli coś może wydawać się skuteczne ale tak na prawdę jest marnowaniem czasu lub narażaniem się na kontuzję. Jest wiele ćwiczeń co mogą dawać efekty i mogą stymulować daną grupę mięśniową bardzo dobrze ale też bardzo bardzo mocno narażają nas na kontuzję.
ALE… są też momenty kiedy “bro science” jest faktycznie skuteczną metodą na osiągnięcie celu. Było wiele przypadków kiedy dana teoria przekazywana z pakera na pakera, z nowicjusza na nowicjusza została udowodniona naukowo i zaakceptowana jako 100% skuteczną.
W tych sytuacjach po prostu trzeba iść na rozsądek, musimy poszukać jak najwięcej dowodów na ten temat, rozważyć wszystkie za i przeciw oraz co najważniejsze, określić prawdopodobieństwo zysku i straty. Czyli jeżeli np. wykonam to ćwiczenie, to czy efekt tego ćwiczenie jest duży i prawdopodobieństwo kontuzji jest małe.
Jest jeszcze wiele teorii z dziedziny “bro science” jak liczba powtórzeń, trening do upadku mięśniowego itp itd. Czasami jedynym sposobem aby przekonać się czy coś działa jest zrobienie eksperymentu czyli sprawdzić coś na własnej skórze.
Jeżeli jesteś początkujący i nadal kompletnie nie wiesz co robić to zapraszam do obejrzenia tego filmiku
Program Treningowy trwający 3 miesiące. Idealny na warunki domowe z ograniczonym sprzętem. Zawiera filmiki instruktażowe do każdego treningu i ćwiczenia!!
Jeżeli jesteś bardzo początkujący, możesz pobrać darmowy plan treningowy, który przygotuje Cię na poziom pierwszy programu treningowego Alsquad.